Ze słońcem w Arequipie jest trochę tak jak jeszcze niedawno z p. Ibiszem - włączasz TVN -Ibisz, włączasz Polsat - Ibisz, otwierasz lodówkę - też Ibisz. W Arequipie przez 11 miesięcy w roku leję się z nieba gorąco a przez 1 miesiąc - też leje, ale woda. Ale nie to jest najważniejsze w Arequipie.
Najbardziej w głowie utkwiła mi liczba 20. Tyle właśnie czasu w sekundach będą mieli mieszkańcy, jeśli doszłoby do wybuchu Misti - spoglądającego z góry na miasto ciągle czynnego wulkanu o wysokości ok 6000 m n.p.m. W okolicy są jeszcze min. 2 czynne wulkany ale Misti stoi na wycieraczce i puka do bram miasta każdego poranka. I dlatego jak powiedziała nasza darmowa przewodniczka po mieście - mieszkańcy nauczyli się nie myśleć o zagrożeniu - nauczyli się cieszyć daną chwilą życia. Zresztą Arequipa to nie tylko przyszła wersja Pompeii - to również miasto, gdzie codziennie dochodzi do mikrowstrząsów tektonicznych - na tyle drobnych, że aż niewyczuwalnych. Ale całkiem prawdopodobne jest, że któreś z maleństw przywoła starszego brata i wtedy zrobi się naprawdę niefajnie.
Taki właśnie jest obraz Arequipy - prażonej słońcem, zagrożonej wybuchem wulkanu oraz trzęsieniami ziemi. Położonej wśród pustynnych płaszczyzn oraz niedaleko cudownego Kanionu Colca nad którym nadal pieczę trzymają królowie andyjskich przestworzy - kondory.
Informacje podstawowe:
Arequipa - drugie co do wielkości miasto w Peru (ponad 800 tys. mieszkańców.), położone na wysokości 2325 m n.p.m. w otoczeniu wulkanów El Misti (5,822 m n.p.m.), Pichu Pichu (5,669 m n.p.m.) oraz Chachani (6,075 m n.p.m.).
Hostel:
La Posada Del Kuraka
hostel w porządku -choć może mogłoby byc nieco czyściej w kuchni czy na tarasie. Ale właściciel robi co może by pomóc.
Porada:
Codziennie o 10:00 i chyba 13:00 spod informacji turystycznej na Plaza de Armas rusza darmowe oprowadzanie po Arequipie. Przewodnikami są studenci. Impreza trwa ok 2h.